Strona 1 z 2

Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 18 Maj 2016, 12:37
przez LewinkaA
Kochani, muszę się Was poradzić. od naprawdę dłuzszego czasu muj mąż pije. Na początku to było piwko, czy dwa, tak po pracy. Jednak z czasem to się przerodziło w trzy, później cztery, aż w końu zaczął mnie posyłać do sklepu, kiedy mu brakło. Powiem szczeże, że i ja tu mam niemało winy, bo wcześniej tego problemu nie chciałam zauważać. Zaczelam go widzieć dopiero w momencie, gdy wydatki na alkohol zaczeły być dla męża ważniejsze, niż kupno nowych ubrań dla dziecka, czy innych ważnych rzeczy. Proszę, pomóżcie, co mam robić?

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 18 Maj 2016, 15:01
przez Darius
Cześć. Przede wszystkim porozmawiaj szczerze z mężem o tym co się dzieje. Powiedz mu wprost co czujesz, bo inaczej może do niego nie dotrzeć. Uśiwadom mu to, że przez to, że on sobie popiwkuje codziennie, a może i coś więcej chlapnie, to odbija się na jego zdrowiu, waszej kondycji finansowej i psychicznej. Ale to dopiero pierwszy krok.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 19 Maj 2016, 08:03
przez LewinkaA
Próbowałam z nim rozmawiać, ale wszystko spełzalo na niczym, bo on twierdzi, że to nie wina tego, że on się „napije trochę” piwa, tylko po prostu wszystko w koło drożeje i że my wybieramy jakieś kosmicznie drogie rzeczy… a nawet jeśli stwierdzi, że coś do niego dotrało, to niestety… ale tak nie jest.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 19 Maj 2016, 09:28
przez polskacebula
Cześć. No niestety… jest to choroba, ktorą każdy chory wypiera, dlatego określa się ją mianem choroby zaprzeczeń. Nigdy jednak nie jest za późno na leczeni, problemem jest jednak to, zeby taką osobę namówić na terapie. W końcu trwają one w przekonaniu, że wszystko jest okej. Najgorzej ma Twoje dzeicko, bo może się w przyszłości zmagać z DDA, czyli urazem psychicznym, który wpływa na jego samoocenę i jego postawy w życiu dorosłym.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 19 Maj 2016, 15:28
przez LewinkaA
No ale co robić, jeśli on jednak nie da sie namuwić na tę terapię? Co wtedy ja mam robić? Bo na pewno nie chcę w tym tkwić, jeśli to tak będzie wyglądać.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 20 Maj 2016, 10:37
przez guzerka
Hej. Możesz posunąć się niby do drastyczniejszych metod. Albo mu zagroź, że to się skończy, albo możesz udać się do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Po zbadaniu sprawy mogą oni skierować wniosek do sądu o wysłanie kogoś na przymusowe leczenie. Nie wiem, jak wygląda tylko takie egzekwowanie. Ale wiem, że na przykład jest możliwość skorzystania z pomocy w Alkohol Terapia, czyli w ośrodku, który jest co prawda w Wielkopolsce, no ale przede wszystkim doskonale sobie radzą nawet z ciężkimi przypadkami.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 20 Maj 2016, 13:33
przez polskacebula
Koleżanka podała Ci nazwę, a jeszcze myślę, że przydatny byłby dla Ciebie link: http://alkoholterapia.pl/jak-skutecznie ... zestac-pic stąd się dowiesz, jak wygląda mniej więcej pomoc dla alkoholika i dla Was jako rodziny. Wam terapia też będzie potrzebna, bo to jest choroba całej rodziny tak naprawde. Jeśli skorzytacie z opcji tego ośrodka, to masz pewnośc, że bedzieci pod skrzydłami naprawdę profesjonalnych terapeutów.

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 23 Maj 2016, 08:10
przez LewinkaA
Kochani, dziękuję Wam bardzo za Wasze wypowiedzi. Sama jezscze tego specjalnie nie ogarniam, bo po prostu jest mi ciężko. Ale w każdym razie wiem, że czeka mnie niemała przeprawa z moim małżonkiem. Może wspulnie z teściowa uda mi się go przekonać do tej decyzji, żebyśmy zaczeli się leczyć. No nic, zobaczymy, co będzie. Pozdrawiam!

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 14 Lip 2016, 13:38
przez kombinator
Hej, odświeżam temat bo chciałem się podzielić opinią na temat działania gminnej komisji o której pisała koleżanka. Ta instytucja po prostu nie działa, a w małych miejscowościach nie istnieje bo nikt nie chce tam robić sobie wstydu i przyznawać że ma w domu alkoholika. Mojej znajomej która mieszka na wsi i tam poszła powiedzieli że każdy chłop pije i trzeba sie przyzwyczaić. Jesli ktos naprawde potrzebuje pomocy to niech zalatwia sprawe grubym kalibrem czyli policja i leczenie przymusowe

Re: Mąż i problem alkoholowy

PostWysłany: 15 Lip 2016, 12:56
przez MaCelina
Ale ze jak policja? Mam na własnego faceta dzwonić na policje? A co dalej?