Bałuty witają
Wysłany: 07 Lut 2011, 22:13
Witam,
anka z Bałut, najstarszej i chyba w najgorszym stanie dzielnicy.
Kocham Łódź, choć jest w opłakanym stanie i często odwracam wzrok i wole nie widzieć. Pewnych miejsc, ludzi, zdarzeń, a przede wszystkim zaniedbań.
Ale to moje miasto, trzeba się w końcu otrząsnąć, i może chociaż tutaj dzięki postom, wymianie spostrzeżeń coś drgnie. Jak nie w samej Łodzi to mam nadzieję, że w Nas, w ludziach, którym Łódź nie jest obojętna.
anka z Bałut, najstarszej i chyba w najgorszym stanie dzielnicy.
Kocham Łódź, choć jest w opłakanym stanie i często odwracam wzrok i wole nie widzieć. Pewnych miejsc, ludzi, zdarzeń, a przede wszystkim zaniedbań.
Ale to moje miasto, trzeba się w końcu otrząsnąć, i może chociaż tutaj dzięki postom, wymianie spostrzeżeń coś drgnie. Jak nie w samej Łodzi to mam nadzieję, że w Nas, w ludziach, którym Łódź nie jest obojętna.