Pomnik Tadeusza Kościuszki na starych Bałutach
Wysłany: 18 Lip 2012, 15:37
Chcę się podzielić ciekawym newsem ze strony uml.lodz.pl
Pomnik Tadeusza Kościuszki chyba wszyscy łodzianie kojarzą z placem Wolności, nad którym góruje z wysokości 17 metrów. Niewiele osób jednak wie, że pierwszy pomnik Naczelnika powstał dużo wcześniej, bo na początku XX wieku w kamienicy przy ul. Wrześnieńskiej. Ponad stuletnią rzeźbą postanowiło zaopiekować się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które na łódzkich Bałutach działa od siedemdziesięciu lat.
- To świetna inicjatywa ? chwali pomysł miejskiej spółki Cezary Pawlak, łódzki historyk i prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem. ? Pamiętajmy, że pomysł budowy pomnika Naczelnika na placu Wolności powstał dużo później niż Naczelnik z Wrześnieńskiej, bo w 1917 roku, w stulecie urodzin Kościuszki ? dodaje.
Pomnik został dziś umyty, a konserwator Anna Połomka, poprzez wiele warstw farby starała się dotrzeć do oryginalnej polichromii rzeźby.
- Pomnik jest pokryty wieloma warstwami farb ? opisuje Połomka. ? Gołym okiem widać też, że był malowany farbą olejną i niestety, jego stan nie jest dobry.
Prezes MPO ? Łódź zapowiada, że dzisiejsza akcja jest tylko początkiem długofalowych działań związanych z opieką, jaką spółka roztoczy nad pomnikiem.
- Na pewno będziemy go co roku czyścić ? zapowiada Artur Augustyn. ? Wesprzemy też zbiórkę funduszy na renowację ?bałuckiego Naczelnika?. Przy okazji porządkowania pomnika postanowiliśmy przypomnieć jego historię, pokazać, że na Bałutach są miejsca warte odwiedzenia przez turystów.
Kamienica przy ulicy Wrześnieńskiej 4 została wzniesiona na początku XX wieku przez Marię i Stefana Szylke, który był majstrem murarskim. Postanowił ozdobić fronton swojej kamienicy rzeźbą Naczelnika Kościuszki. Do gubernatora piotrkowskiego wystąpił o zgodę na ustawienie postumentu krakowiaka. Łodzianie nie mieli jednak wątpliwości, że postać w krakowskiej sukmanie to Tadeusz Kościuszko - ubrany w oficerski mundur z krzyżem Virtuti Militari, szablą i Uniwersałem Połanieckim w dłoni. Cezary Pawlak, łódzki historyk, podkreśla, jakim szacunkiem okoliczni mieszkańcy darzyli rzeźbę przedstawiającą Naczelnika.
- Na znak szacunku dla Naczelnika i postawy rodziny Szylke łodzianie, przechodząc obok pomnika, zdejmowali nakrycia głowy ? opowiada Pawlak. - Kiedy prawda wyszła na jaw Stefan Szylke trafił na trzy tygodnie do aresztu. Carscy urzędnicy za pozostawienie pomnika żądali od państwa Szylke łapówek. Po odzyskaniu niepodległości właściciele pod rzeźbą umieścili napis: ?Tadeusz Kościuszko. 1903?.
Po wkroczeniu w 1939 roku Niemców do Łodzi bohater narodowy, dla zmylenia okupanta, został ucharakteryzowany na ?świętego?, a na krótko przed utworzeniem w terenie Bałut getta pomnik zasłonięto pomalowaną na kolor elewacji dyktą. Po wojnie były ponoć plany zburzenia kamienicy wraz z pomnikiem. Z inicjatywy przewodników PTTK przeszedł on renowację w 1966 roku. (pz)
Pomnik Tadeusza Kościuszki chyba wszyscy łodzianie kojarzą z placem Wolności, nad którym góruje z wysokości 17 metrów. Niewiele osób jednak wie, że pierwszy pomnik Naczelnika powstał dużo wcześniej, bo na początku XX wieku w kamienicy przy ul. Wrześnieńskiej. Ponad stuletnią rzeźbą postanowiło zaopiekować się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które na łódzkich Bałutach działa od siedemdziesięciu lat.
- To świetna inicjatywa ? chwali pomysł miejskiej spółki Cezary Pawlak, łódzki historyk i prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem. ? Pamiętajmy, że pomysł budowy pomnika Naczelnika na placu Wolności powstał dużo później niż Naczelnik z Wrześnieńskiej, bo w 1917 roku, w stulecie urodzin Kościuszki ? dodaje.
Pomnik został dziś umyty, a konserwator Anna Połomka, poprzez wiele warstw farby starała się dotrzeć do oryginalnej polichromii rzeźby.
- Pomnik jest pokryty wieloma warstwami farb ? opisuje Połomka. ? Gołym okiem widać też, że był malowany farbą olejną i niestety, jego stan nie jest dobry.
Prezes MPO ? Łódź zapowiada, że dzisiejsza akcja jest tylko początkiem długofalowych działań związanych z opieką, jaką spółka roztoczy nad pomnikiem.
- Na pewno będziemy go co roku czyścić ? zapowiada Artur Augustyn. ? Wesprzemy też zbiórkę funduszy na renowację ?bałuckiego Naczelnika?. Przy okazji porządkowania pomnika postanowiliśmy przypomnieć jego historię, pokazać, że na Bałutach są miejsca warte odwiedzenia przez turystów.
Kamienica przy ulicy Wrześnieńskiej 4 została wzniesiona na początku XX wieku przez Marię i Stefana Szylke, który był majstrem murarskim. Postanowił ozdobić fronton swojej kamienicy rzeźbą Naczelnika Kościuszki. Do gubernatora piotrkowskiego wystąpił o zgodę na ustawienie postumentu krakowiaka. Łodzianie nie mieli jednak wątpliwości, że postać w krakowskiej sukmanie to Tadeusz Kościuszko - ubrany w oficerski mundur z krzyżem Virtuti Militari, szablą i Uniwersałem Połanieckim w dłoni. Cezary Pawlak, łódzki historyk, podkreśla, jakim szacunkiem okoliczni mieszkańcy darzyli rzeźbę przedstawiającą Naczelnika.
- Na znak szacunku dla Naczelnika i postawy rodziny Szylke łodzianie, przechodząc obok pomnika, zdejmowali nakrycia głowy ? opowiada Pawlak. - Kiedy prawda wyszła na jaw Stefan Szylke trafił na trzy tygodnie do aresztu. Carscy urzędnicy za pozostawienie pomnika żądali od państwa Szylke łapówek. Po odzyskaniu niepodległości właściciele pod rzeźbą umieścili napis: ?Tadeusz Kościuszko. 1903?.
Po wkroczeniu w 1939 roku Niemców do Łodzi bohater narodowy, dla zmylenia okupanta, został ucharakteryzowany na ?świętego?, a na krótko przed utworzeniem w terenie Bałut getta pomnik zasłonięto pomalowaną na kolor elewacji dyktą. Po wojnie były ponoć plany zburzenia kamienicy wraz z pomnikiem. Z inicjatywy przewodników PTTK przeszedł on renowację w 1966 roku. (pz)