Zakaz sprzedaży alkoholu

[bananan]

Trochę się spóźniłem (o tym w drugim wklejonym linku), ale warto sobie przyswoić.
Była taki oto pomysł - http://expressilustrowany.pl/zakaz-sprzedazy-alkoholu-w-sklepach-na-pietrynie-pomysl-doradcy-prezydenta-wlasciciela-kilku-restauracji-zdjecia,artykul.html?material_id=50ae81b8142d5ccc5f010000, ale szybko się skończył - http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,12927632,Ali_Koussan_zrezygnowal_z_doradzania_Hannie_Zdanowskiej.html.

[Admin_OcenLodz]

A jakie jest Twoje zdanie? Myślisz, że zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w centrum zmniejszył by oczywiste problemy?

[bananan]

A jakie jest Twoje zdanie? Myślisz, że zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w centrum zmniejszył by oczywiste problemy?

Oczywiście, że by ich nie usunął, ani nawet nie zmniejszył.
Po pierwsze studenci i młodzież, tak czy inaczej mogą kupić piwa parę ulic dalej, ale nawet na swoich osiedlach i przyjechać z nimi na Piotrkowską, dodatkowo pijąc w MPK.
Po drugie prawdziwym problemem są panowie Zdzisie, Rysie i Krzysie, którzy nie kupują tak czy inaczej w sklepach a na melinach, których z oczywistych względów nie można zamknąć.

[Marek]

Jak to nie kupują. W monopolach kupują właśnie szczeniaczki i winka i piją po bramach i na ławkach.