Forum dyskusyjne Łódź dla mieszkańców miasta Łodzi i regionu łódzkiego. Zapraszamy na forum o naszym domu Łodzi.
W Krakowie to już się udało, tamtejsza Rada Miasta przyjęła w marcu 2011 roku uchwałę kierunkową mówiącą o kompleksowym wprowadzeniu możliwości jazdy rowerzystów w obu kierunkach na drogach jednokierunkowych dla samochodów.
Rowerowa Łódź próbuje takie rozwiązanie promować także w Łodzi. Oczywiście, od razu podnoszą się głosy sprzeciwu i argumenty, że rowerzyści chcą jeździć pod prąd po al. Piłsudskiego (przypomnijmy - dwukierunkowej). NIE, nie chcemy!
W lipcu 2011 roku Pełnomocnik rowerowy prezydenta Łodzi zaproponował stworzenie możliwości jazdy w dwóch kierunkach na kilkunastu ulicach w Łodzi. Policja i ZDiT są ciągle na nie. Pokażmy im zatem czego chcemy!
Zabierzmy ze sobą dzwonki, trąbki, oświetlenie itd. Niech będzie nas widać i słychać!
WEŹCIE ze sobą odbiorniki radiowe - małe, średnie, duże, wszystkie, które można mieć włączone podczas jazdy na rowerze. Zrobimy super nagłośnienie! Specjalnie dla Masy w trakcie przejazdu nadaje Studenckie Radio Żak (88,8 MHz).
Kolumnę Masy Krytycznej będą obstawiać ratownicy medyczni Polskiego Czerwonego Krzyża w Łodzi.
Punkty zbiórki przed Masą. Dla tych, którzy chcą przyjechać w grupie na start przejazdu Masy. Na forum zgłosiły się osoby chętne do utworzenia punktów na Polesiu i na Górnej.
Dla Retkini i Polesia zbiórka pod delegaturą UMŁ przy ul. Krzemienieckiej 2 - wyjazd o 17:40.
Dla Chojen, Zatorza, Dąbrowy i Rokicia, zbiórka na placu Niepodległości przy pomniku św. Faustyny - wyjazd o 17:40
Sofia napisał(a):Hej.
Wczoraj po raz pierwszy wzięłam udział w Masie Krytycznej - miło mi, że przyczyniłam się do pobicia rekordu.
Chciałabym zabrać głos w sprawie zachowania się rowerzystów.
Uważam, że jest ono skandaliczne.
Po 1. Raz w miesiącu jesteście - a wczoraj byłam i ja - atrakcją turystyczną Łodzi. Turyści na Piotrkowskiej byli zachwyceni. Również większość mieszkańców Łodzi wydawała się być ucieszona naszym widokiem. A zachowanie połowy ludzi na masie jest agresywne! Teksty które wykrzykują "zapaleni rowerzyści" są paskudne.
Kto wymyślił to....DWA KOŁA DOBRZE! CZTERY KOŁA ŹLE! no jakaś masakra! To brzmi agresywnie, wcale nie prowadzi do pojednania rowerzystów i kierowców. Raczej zachęca do bijatyki. Inne nie są lepsze. Podobają mi się hasła o piwku, coś w tym zabawnego - fajne. Ale reszta jest fatalna. W ogóle sam motyw prucia się jest nietrafiony. Czemu uważacie, że to dobry pomysł?
Ja dużo bardziej lubiłabym masę, gdyby był to przejazd z muzyczką samą, ewentualnie te dzwonki rowerowe też ok, ale te teksty są tak niemiłe, że szok.
Po 2. Osoby "obsługujące" masę - mam na myśli chłopaszków i dziewczyny w niebieskich odblaskowych kamizelkach. Jestem świadoma zasady, że "nie wolno rozbijać kolumny". Ale powinni oni tłumaczyć to kierowcom spokojnie - edukować ich, a nie DRZEĆ NA NICH RYJA. Powinni oni być spokojni i być PONAD chamskimi kierowcami, a nie zniżać się do ich poziomu. Widziałam Pana w taksówce, który bardzo się zbulwersował i co - został wyśmiany przez większość. Bez sensu. Tak sobie nikogo rowerzyści nie zjednają. Należy takiemu Panu dać jakiś darmowy egzemplarz kodeksu czy coś. Albo chociaż kartkę z najnowszymi zasadami poruszania się rowerzystów.
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i podzieli moje zdanie. Jak nie to trudna. Pojadę jeszcze kiedyś bardzo chętnie, ale mam nadzieję, że będzie fajniej.
Pozdrawiam
Raz w miesiącu jesteście (...) atrakcją turystyczną Łodzi. Turyści na Piotrkowskiej byli zachwyceni. Również większość mieszkańców Łodzi wydawała się być ucieszona naszym widokiem. A zachowanie połowy ludzi na masie jest agresywne! Teksty które wykrzykują "zapaleni rowerzyści" są paskudne.
Kto wymyślił to....DWA KOŁA DOBRZE! CZTERY KOŁA ŹLE! no jakaś masakra! To brzmi agresywnie, wcale nie prowadzi do pojednania rowerzystów i kierowców. Raczej zachęca do bijatyki. Inne nie są lepsze. Podobają mi się hasła o piwku, coś w tym zabawnego - fajne. Ale reszta jest fatalna. W ogóle sam motyw prucia się jest nietrafiony. Czemu uważacie, że to dobry pomysł?
Ja dużo bardziej lubiłabym masę, gdyby był to przejazd z muzyczką samą, ewentualnie te dzwonki rowerowe też ok, ale te teksty są tak niemiłe, że szok.
(...) Należy takiemu Panu dać jakiś darmowy egzemplarz kodeksu czy coś. Albo chociaż kartkę z najnowszymi zasadami poruszania się rowerzystów.
czasem mi trochę głupio, że jadę w tej rozwrzeszczanej, skandującej, napastliwej wręcz grupie rowerzystów.
Przecież chodzi o to, żeby nas zauważyli i traktowali na równi, jako równouprawnionych użytkowników dróg, więc nie powinniśmy wrzeszczeć, że miasto powinno być tylko dla rowerów, tylko tylko rower jest słusznym rozwiązaniem i sposobem poruszania się po mieście.
A co to za problem, by każdy z uczestników masy krytycznej, wydrukował wcześniej przygotowana odgórnie małą ulotkę?
Osoby "obsługujące" masę - mam na myśli chłopaszków i dziewczyny w niebieskich odblaskowych kamizelkach. Jestem świadoma zasady, że "nie wolno rozbijać kolumny". Ale powinni oni tłumaczyć to kierowcom spokojnie - edukować ich, a nie DRZEĆ NA NICH RYJA.
To brzmi agresywnie, wcale nie prowadzi do pojednania rowerzystów i kierowców. Raczej zachęca do bijatyki.
Mam nadzieję, że ktoś to przeczyta i podzieli moje zdanie. Jak nie to trudna. Pojadę jeszcze kiedyś bardzo chętnie, ale mam nadzieję, że będzie fajniej.
Lepiej trochę pokrzyczeć, niż pokłady energii wylewać niszcząc przystanki... . Jak się cieszę, że na masie dzieje się tylko tyle:)
Wiecie czym jest Masa Krytyczna? Przede wszystkim manifestacją. Manifestacją rowerzystów w mieście. Co robi się na manifestacji, jeżeli nie krzyczy i nie pokazuje swojej obecności? Mamy między innym za zadanie pokazać kierowcom, że tak, te małe ludki na dwóch kółkach to my, rowerzyści. I nie chcemy być miażdżeni przez natłok vanów, busów i coraz większych osobówek. Domagamy się miejsca na drodze, która jest ZARÓWNO ich, jak i naszą trasą. Okrzyki są tradycją Masy. Jedne z nich są bardziej napastliwe, inne śmieszne, ale przede wszystkim są dobitne. MUSZĄ być dobitne. MUSZĄ docierać do kierowców, którym ma się zapalić lampka w głowie: "kurcze, może faktycznie powinniśmy ich szanować". Nie mnie oceniać czy okrzyki są dobre czy złe. Ale to jest jedna z naszych dróg do wywalczenia, tak, wywalczenia miejsca na drodze. Bo pomimo Masy Krytycznej, kierowcy nadal traktują rowerzystów jak zbędne śmieci.
tylko raczej pomyśli: "banda rozwrzeszczaych dzieciaków, których nie stać na samochód będą mi tutaj krzyczeć i klepać po masce samochód""kurcze, może faktycznie powinniśmy ich szanować"
Nie trzeba jechać z "rozwrzeszczaną, skandującą, napastliwą grupą rowerzystów. Łatwo zauważyć kto wrzeszczy, wystarczy się odsunąć, kolumna jest bardzo długa.
Wróć do Forum rowerowe Łódź - Rowerem po Łodzi i okolicach
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości